Zapobieganie skutkom zmiany poziomu gruntu

Zapobieganie skutkom zmiany poziomu gruntu.

Prowadzenie różnych prac budowlanych, a przede wszystkim robót ziemnych, w sąsiedztwie drzew prowadzi często do naruszenia poziomu gruntu w otoczeniu. Podwyższanie lub obniżanie tego poziomu odbija się zawsze niekorzystnie na przebiegu procesów życiowych drzewa. Powoduje ono zawsze naruszenie ustalonego stosunku między warunkami glebowymi a systemem korzeniowym i może być powodem poważnego uszkodzenia. Dlatego prace takie bez szkody dla drzewa mogą być prowadzone w ograniczonym zakresie lub z zastosowaniem specjalnych zabezpieczeń.

Podwyższanie poziomu gruntu. Podwyższanie poziomu, czyli nakładanie warstwy ziemi lub innego materiału, nazywane też zasypaniem, powoduje przecie wszystkim ograniczenie dostępu tlenu do korzeni. Niedostatek tlenu może powodować występowanie w przysypanej glebie procesów chemicznych, których produkty bardzo często działają toksycznie na system korzeniowy. Wewnątrz strefy pozbawionej tlenu następuje zamieranie korzeni, którego objawy są widoczne po krótkim czasie w postaci np. osłabienia wzrostu, żółknięcia, zasychania i opadania liści, zasychania pędów i gałęzi, aż do zamarcia rośliny. Uszkodzenia te mogą nieraz mieć charakter przejściowy, ponieważ roślina po pewnym czasie przystosowuje się do nowych warunków, ale mogą też doprowadzić do obumarcia drzewa.

Rysunek. Sposób zabezpieczenia systemu korzeniowego drzewa w przypadku podwyższania poziomu otoczenia: a — piasek; b — rurki; c — tłuczeń; d — osłona pnia.

Stopień zaburzeń fizjologicznych spowodowanych podwyższeniem poziomu otoczenia zależy od następujących czynników: gatunku i wieku drzewa, ogólnej zdrowotności, grubości i jakości nasypu, a przede wszystkim od struktury ziemi użytej do zasypania. Szczególnie wrażliwe na zasypanie są: buki, dęby, tulipanowce, większość iglastych; mniej cierpią z powodu zasypania: topole, wiązy, wierzby, platany, klony i robinie. Drzewa młode zawsze mają większą zdolność przystosowania się do podwyższonego poziomu niż drzewa starsze. Drzewa chore, uszkodzone, o spróchniałych pniach cierpią najbardziej. Zasypanie pni z postępującą infekcją drewna może przyspieszyć jego rozkład. Im większa jest warstwa dosypana, tym poważniejsze są konsekwencje. Najgorsze skutki wywiera zasypanie gliną, której nawet kilkucentymetrowa warstwa może być zupełnie nieprzepuszczalna dla powietrza.

Zasypanie może jednak nie mieć wyraźnie szkodliwego wpływu na roślinę, jeśli do tego użyta została ziemia lub inny materiał o luźnej strukturze, zapewniającej dostęp powietrza i wody. Dosypanie 20—30-centymetrowej warstwy ziemi ogrodowej o strukturze gruzełkowatej uznać można za zupełnie bezpieczne, ponieważ stwarza to warunki, do których korzenie mogą się bardzo łatwo przystosować. Nawet podwyższenie grubości warstwy do 50 cm może mieć miejsce w pewnych wypadkach, np. na glebach luźniejszych, jednak wymaga to nasypania najpierw około 10-centymetrowej warstwy gruboziarnistego żwiru, a następnie ziemi, rozluźnionej przez dodanie 30—50% żwiru lub gruboziarnistego piasku. Pień w takim wypadku trzeba obłożyć kamieniami lub warstwą tłucznia. Należy dodać, że nawet krótkotrwałe składowanie pryzm piasku lub podobnych materiałów w sąsiedztwie drzew lub krzewów może źle wpłynąć na ich system korzeniowy. Jeżeli konieczne jest podwyższenie poziomu otoczenia drzewa, można też zastosować niżej opisane zabezpieczenie, które daje dużą gwarancję, że system korzeniowy i nadziemna część drzewa nie zostaną uszkodzone. Ziemię pod drzewem należy przekopać co najmniej w granicach korony, rozsiać mieszankę nawozów mineralnych, np. Azofoskę w ilości 0,2—0,4 kg na każdy centymetr średnicy pnia. Nawóz ten rozsiewa się w zasięgu korony. Następnie wokół drzewa koliście układa się rurki drenarskie o średnicy 10—12 cm, na granicy zasięgu korony oraz promieniście w 6—8 rzędach. Rurki takie należy układać na 5-centymetrowej warstwie gruboziarnistego piasku. Kilka z tych rzędów powinno wybiegać na zewnątrz kolistego układu 3—5 m zgodnie ze spadkiem terenu, dla stworzenia dobrych warunków odwodnienia. W miejscu połączenia rzędów z okręgiem należy ustawić pionowo takie same rurki lub o większej średnicy, do wysokości projektowanego poziomu nasypu. Miejsca połączenia obsypuje się grubym tłuczniem lub okłada kamieniami. Wokół pnia układa się koliście w odległości około 60 cm tzw. suchy murek (tzn. układany bez zaprawy) z odpowiednio dobranych kamieni. Przestrzeń między murkiem a pniem zostanie otwarta i spełniać będzie rolę kanału przewietrzającego układ rurek. Na dno, w miejscach wylotu promienistych rzędów rurek, dobrze jest nasypać około 20-centymetrową warstwę tłucznia, który zabezpiecza końce rurek przed zapychaniem. Wszystkie rurki ułożone poziomo powinny również być przykryte warstwą tłucznia dla zapewnienia lepszego dostępu powietrza do gleby. Wyloty pionowych rurek, szczególnie na terenach publicznych, dobrze jest owinąć kawałkami siatki ocynkowanej lub plastykowej, o małych oczkach. Przed nasypaniem ziemi warstwa tłucznia przykrywająca rurki powinna być przykryta cienką warstwą słomy lub siana, w celu uchronienia przestrzeni między kawałkami tłucznia przed zasypaniem. Przestrzeń między pniem i murkiem należy przykryć odpowiednią kratą żelazną i okresowo oczyszczać z gromadzących się tam liści i podobnych materiałów.

Jeżeli na terenie znajduje się kilka lub kilkanaście drzew, system rurek może być wspólny — połączony w jedną całość, ułatwiającą krążenie powietrza na większej przestrzeni.